Mój zegar przypomina mi, iż czas go pokazać, oto on:
Zegar ceramiczny, oryginalnie przeznaczony do ogrodu, ale ja myślę, iż w kuchni czy salonie, równie dobrze będzie wyglądał.
Surowy zegar (zdjęcie z opakowania, bo zapomniałam zrobić zdjęcie przed malowaniem).
Zegar w połowie pracy, podkład, i ornament już na miejscu.
Efekt końcowy, w dwóch ujęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz